Dla mieszkańców osiedla Biedronka

Marcin

Szanowni Sąsiedzi, w ostatnich dniach były i są spore opady deszczu, pokazały one jak rzeczywiście spływa woda przez nasze biedronkowe( I i II) ogródki. Okazało się, że niektórzy podnieśli swoje działki i odgrodzili się betonowymi krawężnikami. Na efekt nie trzeba było czekać długo, woda stoi, lub siłą wodospadu przelewa się przez inne działki. Mając na względzie nasze wspólne ogródki, jak tę sytuacje rozwiązać, nie naruszając naszym przyszłych kontaktów sąsiedzkich. Czy macie może jakiś pomysł? Czy czekać na zawiązanie się wspólnoty?

Alex

zalewanie ogródków to przede wszystkim skutek braku odpowiedniego odbioru wody przez rynny i ziemie.

W "małych segmentach", gdzie developer zastosował łańcuszki zamiast rynien w części wykuszowej, przy opadach strumień wody leje się przy wyjsciu na ogródek i jedyne logiczne wyjscie w tej sytuacji to wymiana łańcuszka na rynnę.
Sąsiedzi, którzy wykonali tarasy ogródkowe musieli zainstalować rynnę, a jako jej przedłużenie zakopać rurę drenażowa biegnaca wzdłuz ogrodzenia do końca ogródka. Tam wzdłuz granicznego ogrodzenie "podobno" wykonany został przez developera drenaż - piszę podobno bo głeboko się nie wkopywałem, a w rogu ogródka była taka niby drenazowa studzienka z kamieniami, ale u mnie tylko głebokosci 20 cm. Więc to bardziej atrapa drenazu.
Podobne odprowadzenie wody powinno byc zastosowane z rynny zainstalowanej przy aneksie kuchennym.

Wtedy takie rozwiązania połączone z niwelacją powierzchni ogródka z lekkim spadkiem od segmentu powinno odpowiednio ukierunkować przepływ wody.
Niestety nasze osiedle generalnie położone jest na spadku terenu i w momencie dużych opadów woda będzie się przemieszczała pomiedzy ogródkami sasiadów. Chyba, że tak zostanie wypoziomowane wszystkie ogródki do jednego poziomu.

Myslę, że ten efekt przepływu strumieniowego będą tez zmniejszały rosnące w ogródkach rośliny i trawa, które będa absorbowały cześć wodę na swoje potrzeby.

Tak wiec aby załatwić ten problem kompleksowo wszyscy powinni :
- wymienic łańcuszki na rynny,
- zrobic drenaż od rynny w głąb ogródka,
- zabezpieczyć i odpowiednio wyrównać powierzchnie ogródków,
- dokonac nasadzeń roslin,
- posiać lub ułozyć trawę.

Co wszystkim sąsiadom gorąco polecam, a bedzie oprócz efektu wizualnego równiez i uporządkowanie ogródkowej gospodarki wodnej.

ania

Przede wszystkim to wina strasznej, nieprzepuszczalnej warstwy gliny, braku indywidualnego drenażu na wszystkich ogródkach (może deweloper powinien był o to zadbać, bo jedna rura przez całe osiedle to zdecydowanie za mało), oraz braku roślinności na części ogrodków. Wykonanie drenażu we własnym zakresie to nie jest trudna , czy kosztowna sprawa(wielu to zrobiło, dzieki czemu, "gratisowo" w części rozsącza również wodę spływającą od sąsiadów), a doskonale pomaga. A czepianie się murków, krawężników jest gruuubą przesadą, gdyż one są wobec pozostałych czynników najmniej winne Smile

pozdrawiam

artik99

Szanowni, czy ktos sie orientuje gdzie idzie ten drenaz? bo chetnie bym się do niego wpiął, poki co wkopalem rury drenazowe i zobaczymy co i jak bedzie

Alex

"podobno" rura drenażowa została połozona przez developera wzdłuż ogrodzenia pomiedzy małymi i duzymi Bedronkami ... ale życze powodzenia z jej lokalizacją

madej

Jest dokladnie pod plotkiem odgradzajacym BI od BII (przynajmniej u mnie) na glebokosci okolo 1 - 1.2 m. Z tego co wiem to nie ma go na czesci tapu I. W etapie II jest na calej dlugosci. Niestety nie jest on zabezpieczony geowloknina, przez co pewnie sie juz zapchal. Trzeba sie sporo nameczyc, bo glina jest cholernie twarda Smile

pozdrawiam

mariano

aby pozbyc sie nadmiaru wody potrzebne sa studzienki których nie ma wogole od północnej strony wiec woda drze strumieniem. a drenarze nie zbieraja takiej ilości bo do nich wpada niewielka czesc tej wody po za tym glina nie przepuszcza wody wiec trzeba sie jej najpierw pozbyć ale Deweloper tego sie nie podejmie. Jak narazie nie ma rozwiązania uregulowania wody potrzebny projekt całości a w tym tez nam Deweloper nie pomoze bo jak twierdzi nie przewidzieli takiej ilosci opadów.
warto popytac moze ktoś ma znajomych w zakładaniu ogrodów.

adminbiedronka

Witam !
Podczas prac ogródkowych w moim segmencie (skrajny ,Etap I str.pn) nie stwierdziłem obecności drenażu.
Pozdrawiam

artik99

Ja tez kopalem i nic nie znalazlem. Ale przez cały ogródek wkopalem ryny drenażowe i podłączyłem je do rynien. Poki co sprawdza się, ale zobaczymy jak długo (pewnie za chwile rury sie zamulą Sad

).

M. · Gość

My musimy miec murki u nas w ogrodku wokół ogrodzenia (BII) bo nam piesek ucieka:) samo życie:)